Strony

czwartek, 28 kwietnia 2016

Spacerkiem po Chęcińskim zamku

Wykorzystując słoneczny kwietniowy dzień postanowiliśmy wyruszyć i zobaczyć zamek w Chęcinach a raczej jego ruiny. 



Zamek powstał na przełomie XIII i XIV wieku. Z uwagi na swoją lokalizację - wzgórze o wysokości ok. 360 m n p m był niezdobytą fortecą przez okres około 250 lat.  Na początku XIV wieku w zamku odbywały się zjazdy możnowładców i rycerstwa małopolskiego i wielkopolskiego. W czasie wojny z Krzyżakami zbierane były wojska wyruszające na bitwę. Z zamku w Chęcinach wyruszyły wojska na bitwę pod Płowcami. W zamku był również zdeponowany skarbiec archidiecezji gnieźnieńskiej.  Zamieszkiwały tu również żony królów min.  Bona żona Zygmunta Starego. Warownia również pełniła rolę więzienia - jednym z najsłynniejszych więźniów był Michał Kuchmeister von Stenberg - wielki mistrz zakonu  krzyżackiego.
W połowie XVII w zamek został zniszczony przez Szwedów i nigdy już nie odzyskał dawnej świetności.


Dziś możemy podziwiać ruiny dawnego zamku.  Przed zamkiem jest parking i łagodna ścieżka, którą wspinamy się na górę.  Po drodze możemy zobaczyć drewniane  rzeźby postaci  historycznie związanych z warownią oraz armaty.









Przed wejściem do zamku możemy się chwilę zatrzymać i podziwiać panoramę okolicy, którą później zobaczymy z wyższego poziomu. 




W zamku bowiem można wejść na basztę ( strome i wąskie schody, ale warto!) i delektować się widokiem okolicy.  Poza basztą na tzw. "górnym zamku"  możemy spojrzeć w głąb skarbca a na "dolnym zamku" czeka na nas kolejna baszta  loch z "wiekowym" więźniem oraz studnia. 


 













Ponadto mamy mały sklepik z pamiątkami, możemy również za niewielką opłatą postrzelać z łuku. 


Spacer połączony ze zwiedzaniem ruin bardzo sympatyczny. I mała sugestia na koniec....
Dla tych którzy nie widzieli ani zamku w Chęcinach ani w Krzyżtoporze polecam najpierw Chęciny a później Krzyżtopór.  W odwrotnej kolejności (a tak było u nas) Chęciny nie wywołują już tak pozytywnych emocji :).
 

1 komentarz:

  1. Chęciny można powiedzieć mam na świeżo. Byłem tam w ubiegłym tygodniu. Zamkowe ruiny mnie zachwyciły. Z miejsca noclegowego miałem na nie piękny widok. Polecam każdemu do odwiedzenia.

    OdpowiedzUsuń