Strony

środa, 21 września 2016

DZIEŃ DOBRY FLINSTONOWIE......

.....czyli zwiedzamy Dino Park w Łebie.




Dino Parki powstają jak grzyby po deszczu. Nie byłam zadowolona z wyboru mojej córki,  że idziemy własnie tam... no ale cóż.  Jednak  po dotarciu na miejsce zmieniłam zdanie :)

Samo miejsce jest ogromne, z mnóstwem atrakcji - aby  w pełni korzystać ze wszystkich trzeba zarezerwować cały dzień.

Przed samym wejściem do parku widzimy ogromnego "dinusia" a   po przekroczeniu bram parku witają nas Flinstonowie :).                   








Dalej mamy dwie atrakcje dodatkowo płatne: dom strachów i bajkolandię. A naprzeciw nich małą gastronomię







My wybraliśmy się do bajkolandii. Wyposażeni w okulary 3d wchodzimy by pospacerować wśród znanych bohaterów z kreskówek. Jest bardzo kolorowo i bajecznie.  Bohaterowie z Epoki Lodowcowej, Dzwoneczka, Alladyna czy Monster High oraz wiele innych są na wyciągnięcie ręki :). Moja córka zachwycona do tego stopnia że trudno było jej opuścić bajkowe miejsce.





Za płatnymi atrakcjami znajduje się ogromny plac zabaw a tuż obok niego wejście na ścieżkę dinozaurów




Ścieżka dinozaurów jest bardzo urozmaicona. Spacerujemy bowiem szlakiem wyznaczonym wśród trzcin, szuwarów a także piasków pustynnych oraz otoczeniu leśnym  różnymi mostkami, kładkami, czy tunelami.  









Oprócz makiet dinozaurów, które co chwilę mijamy, na ścieżce znajdują się również dodatkowe atrakcje. 
W trakcie spaceru możemy przejechać się po wyznaczonym torze pojazdem Flinstonów i poczuć się  jak Jaskiniowcy , przy okazji podziwiając ogromny szkielet dinozaura






Ogromna zjeżdżalnia pontonowa, czy pole do mini golfa to kolejne urozmaicenie ścieżki. Dodatkową atrakcją jest również możliwość popływania rowerem wodnym.

 




 Oczywiście spacerując ścieżką  cały czas mijamy dinozaury  i to te ogromne .....









Oprócz dinozaurów na ścieżce znajdujemy jaskinie, w których przedstawione są warunki życia ludzi pierwotnych czy sceny z polowań














 
W pewnym momencie dochodzimy do zatoki piratów. Tutaj możemy chwilę odpocząć, zjeść a na dzieci czekają animacje oraz warsztaty - lepienie w glinie czy malowanie piaskiem.



Po nabraniu sił czas ruszać dalej  bo przed nami jeszcze małpi gaj, oraz wioska indiańska a w niej kopalnia złota-  wydobyte skarby można zabrać ze sobą.






To jeszcze nie koniec atrakcji. Dalej maluchy mogą przejechać się kolejką czerwonego kapturka oglądając  wyrzeźbione postaci z  bajki ukryte pośród lasu czy podziwiać ogromne grzyby.




Na końcu trasy mijamy jeszcze kilka dinozaurów oraz  mini zoo. Możemy nawet kupić jedzenie i nakarmić zwierzęta :).








Nam w parku się bardzo podobało.  Moim zdaniem park zrobiony z pomysłem i dbałością o szczegóły. I najważniejsze córka zadowolona w 100%.

Strona parku:

http://lebapark.pl/

wtorek, 13 września 2016

OSTAŃCE NA GÓRZE ZBORÓW

Wolne sobotnie popołudnie i cała niedziela  szkoda czasu na siedzenie w domu . Tym razem kierunek Jura Krakowsko Częstochowska -odwiedzona przez nas 2 lata temu, ale niedokończona  z mnóstwem ciekawych miejsc wartych zobaczenia.

Pierwsze z nich to właśnie Góra Zborów ( 462 m n.p.m.)  zwana również Górą Berkową,  położona w północnej części Jury tuż obok Podlesic.  





Rezerwat przyrody Góra Zborów leży na terenie Specjalnego Obszaru Ochrony Siedlisk Natura 2000, Ostoja Kroczycka.  Możemy tutaj zobaczyć przede wszystkim ostańce skalne, wejść do Jaskini Głębokiej ( tylko z przewodnikiem) lub podziwiać piękno przyrody.

Wchodząc do rezerwatu na pierwszym planie mamy lapidarium czyli wystawę typowych  skał, z których zbudowana jest Wyżyna Krakowsko -Wieluńska  




Tuż za lapidarium wchodzimy w leśną dróżkę i spacerowym krokiem ruszamy ścieżką aby dosłownie za chwilę podziwiać ciekawe formy ostańców skalnych na Górze Zborów. 





Skałki nierzadko kilkudziesięciometrowej wysokości tworzą ciekawy labirynt skalny. Niejednokrotnie przypominają też sylwetki ludzi i zwierząt -  temu też  zawdzięczają swoje nazwy - Młynarz, Kruk, Zakonnica, Baba ....





 






Ostańce na Górze Zborów są również bardzo popularne jako teren wspinaczkowy. Co chwilę możemy zobaczyć grupki ludzi wchodzących na poszczególne skałki..... albo dostać ostrzeżenie.... uwaga z góry za chwilę ktoś zjedzie :)  











W sumie spokojna  wędrówka pośród skałek  zajmie nie więcej niż 2 godziny , ale warto bo widoki  są na prawdę przepiękne. 

Warto jeszcze wspomnieć,  iż po drodze możemy zwiedzić Jaskinię Głęboką. Nam niestety się nie udało gdyż przybyliśmy za późno. Ale może następnym razem....


Przydatne informacje:

Wstęp do rezerwatu  i do jaskini  jest płatny - bilety można nabyć w Centrum Dziedzictwa Przyrodniczego Jury (przy parkingu  przy wejściu do rezerwatu).
Samo wejście na teren rezerwatu - 2 zł/osoba





Strona internetowa:


http://www.podlesice.org.pl/turystyka-w-rezerwacie-gora-zborow/