Nad morze zimą.... a dlaczego nie.....
Wiem wiem..... jest wiele osób, które nawet latem za żadne skarby nie wybiorą się nad Bałtyk wymyślając różne powody ale....
My kochamy nasze morze i każdego roku przynajmniej raz tam jesteśmy. Tym razem korzystając z trzech dni wolnych postanowiliśmy właśnie pojechać nad Bałtyk. Może to banalne ale naszej córce morze kojarzyło się zawsze ze słońcem, plażowaniem i wszystkimi letnimi atrakcjami dlatego postanowiliśmy jej pokazać inną - zimową odsłonę.
Nasz wybór padł na Gdynię, bo mając na uwadze że w lutym pogoda może być kapryśna to jest to miejsce stanowiące dobrą bazę wypadową do atrakcji "pod dachem". Dzisiaj jednak nie będzie o atrakcjach. Dzisiaj pospacerujemy nad brzegiem morza. I choć śniegowej aury nie było - bo od kilku lat jakoś z tym różnie bywa - to pogoda na zimowe spacerowanie była super.
Także udaliśmy się na spacer brzegiem morza , obejrzeliśmy klif w Orłowie i ....
wbrew pozorom plaże wcale nie były puste. A wręcz przeciwnie - zaskoczona byłam ogromną ilością turystów i to turystów z dziećmi spacerujących po plażach zarówno w Gdyni jak i w Sopocie.
Dzieciaki z uradowanymi minami karmiły ptactwo, zbierały muszelki czy po prostu bawiły się w piasku.
Także zimą nad morzem też może być super a zimowe plażowanie bardzo spodobało się naszej córce.
Przepiękne fotki, jak na nie patrzę to czuję jakbym tam była. Opis zachęca do zwiedzania. Już wiem gdzie pojadę na urlop ;)
OdpowiedzUsuńKocham orłowskie klify:)
OdpowiedzUsuń